masonów, Żydów, NWO, bankierów, fabrykantów, miliarderów itp…

To wszystko przez rządzących, media, masonów, Żydów, NWO, bankierów, fabrykantów, miliarderów itp…
Czy rzeczywiście grono winnych jest takie małe… I czy wszystko jest takie proste, oczywiste…

Ktoś tych ludzi, współpracujących z nimi wybiera, jawnie popiera, ich z podatków, z konsumpcjonizmu utrzymuje, ich słucha z TV, z radia…
Ktoś produkuje rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym trujące, skażające, w, łącznie, tysiącach trujących, skażających fabryk, w szkodliwych warunkach…; ktoś tam pracuje… Ktoś takie rzeczy sprzedaje…; ktoś kupuje, łącznie, miliardy zbędnych, szkodliwych, w tym trujących, skażających artykułów w, łącznie, miliardach opakowań, w sklepach, których właścicielami są ludzie z innych krajów, gdzie zabierają zyski…
Ktoś domaga się leczenia, utrzymywania ludzi biernie, czynnie szkodliwych…; produkcyjnego, konsumpcyjnego, w tym zwianego z lecznictwem skażania, zarażania...; na nich wydatków…; coraz większych długów…; zadłużania się u bankierów…; podporządkowywania się im…; biedy ludzi zdrowych, pożytecznych, by nie stać ich było na posiadanie dzieci...; by wyjeżdżali z przyczyn ekonomicznych do zamożniejszych krajów...; sprowadzania do pracy obcokrajowców...; degenerowania naszego gatunku...
Ktoś, dając im bezpośrednio na sobie zarobić, sam się u nich zadłuża…
Ktoś narzeka na skażone powietrze, wody, gleby…; na choroby… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś truje się i swoje dzieci szkodliwymi produktami żywnościowymi…; ktoś z tego powodu choruje… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś kupuje i truje się nikotyną, alkoholem, narkotykami…; ktoś z tego powodu choruje, ma chore dzieci… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś narzeka na wysokie ceny…, niskie zarobki…, na długi...
Ktoś żyje na koszt, zadłużanych przez rządzących, swoich dzieci, wnuków, prawnuków… A dług Polski/Polaków już dawno temu przekroczył bilion zł… I jeszcze domaga się niższych cen, większych płac, rent, emerytur, dopłat, dodatków, darmowego leczenia, darmowych leków…
Ktoś chce obniżenia ceny benzyny… A skutki/koszty konsumpcjonizmu pojazdowego to 166 mld zł rocznie... I ropy, która jest niezbędna w przemyśle, ubywa…
Ktoś wieży, a nie myśli, nie sprawdza, nie analizuje, nie wnioskuje, w aktualnie słuszny przekaz z powszechnych mediów, w system polityczny, gospodarczy, edukacyjny, w szkolnictwo, w rządzących, i jest przekonany, że reprezentuje sobą właściwy poziom, stan, ma rację, jest wzorem do naśladowania…
Ktoś domaga się, bym to ja poddał się eutanazji… I nikt na to nie reaguje…
Ktoś jest w tym wszystkim całkowicie bierny… Ktoś nie wspiera ludzi konstruktywnych, a wielu jeszcze ich krytykuje, sprzeciwia się im…; ktoś nie chce postępować konstruktywnie, normalności, by było normalnie, dobrze, w tym nie przyjmuje do wiadomości DOBITEGO FAKTU, że ludzi trzeba motywować, dyscyplinować, karać, nagradzać, wykazywać im cele do osiągania i środki do tego realizacji, wymuszać odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność, uczyć analizowania, wnioskowania całościowego, takiej, rzeczywiście dogłębnej, etyki! Inaczej ZAWSZE I WSZĘDZIE będzie mieć i ma miejsce demoralizacja, wypaczanie, wynaturzanie, degeneracja umysłowa, psychiczna, fizyczna, w tym zdrowotna, regres, zagłada, w tym samozagłada!!!
Itp., itd…

Wolnyswiat.pl


 
 
Na koniec ćwiczenie intelektualne.
Co wspólnego mają psy z hałasami, pobudkami, niewyspaniem, stresami, chorobami psychicznymi, fizycznymi, uczuleniami, kupami, pasożytami, w tym z kleszczami, chorobami ludzi, na to wszystko z wydatkami, a te wydatki z długami, i ponownie psy z krowami, a krowy z wypalaniem lasów, a wypalanie lasów z dwutlenkiem węgla, krowy z gazami cieplarnianymi, wyjaławianiem gleb, topnieniem lodowców, pustynnieniem, i znowu psy z śmiercią z powodu głodu ludzi, wojnami o zasoby itp…
Czy ktoś przymusza ludzi do posiadania psów…
 
Analogicznie ma się sytuacja z wieloma innym sprawami (m.in. w aspekcie czynienia dobra (ach, te biedne głodne pieski))…
 
Ktoś to wszystko przeczyta i nic nie zmieni w swoim i innych postępowaniu...